Jaki rower górski do 1500 zł kupić?

Jeśli zastanawiasz się nad kupnem pierwszego roweru górskiego to dobrze trafiliście. Wprawdzie mamy dopiero styczeń i do sezonu rowerowego zostało jeszcze trochę czasu, ale już można zacząć poszukiwania nowego roweru. Mając 1500 zł będziemy mogli wybierać spośród modeli oferowanych przez większość wiodących na rynku producentów . Warto w tym momencie wspomnieć, iż nawet najprostszy markowy rower górski będzie zdecydowanie lepszy niż dostępne w hipermarketach rowery z podwójną amortyzacją, hamulcami tarczowymi i 27 przełożeniami w cenie 599 zł! z dopiskiem PROMOCJA. Od tych wynalazków radzę trzymać się jak najdalej, a swoją uwagę lepiej skupić na markowym sprzęcie, który dostarczy nam dużo więcej przyjemności z jazdy. Jaki rower możemy obecnie kupić za tytułowy budżet 1500 zł ?

Jaki osprzęt będzie mieć rower górski za 1500 zł?

Rowery górskie mieszczące się w naszym budżecie będą opierały się na ramie aluminiowej, która jest zdecydowanie lżejsza niż jej stalowa odpowiedniczka.  Jeśli chodzi o przerzutki i manetki to nie możemy liczyć na wyższą grupę niż Alivio, jednak jeśli już się trafi to zapewne będzie to tylna przerzutka, ponieważ spora część osób, która kupuje pierwszy rower dużą część swojej uwagi koncentruje właśnie na tylnej przerzutce. Producenci rowerów wykorzystują tą zależność i często montują przerzutkę z grupy wyższej, a cała reszta opiera się na najmniej zaawansowanych rozwiązaniach takie jak grupa Tourney firmy Shimano. O hierarchii grup firmy Shimano pisałem w tym wpisie. Jeśli chodzi o amortyzator to większość modeli będzie wyposażona w podstawowy sprężynowy amortyzator Suntour – jednak nawet taki sprzęt powinien wystarczyć do spokojnej rekreacyjnej jazdy w umiarkowanym terenie , warto zwrócić uwagę czy posiadać on będzie możliwość blokady skoku z kierownicy. Jest to bardzo przydatna opcja, dzięki której nie musimy zsiadać z roweru żeby zblokować amortyzator. Jeżeli zastanawiacie się nad tarczówkami to myślę, że w tym przedziale cenowym lepiej jest z nich zrezygnować. Siła hamowania będzie zbliżona do tej, którą oferują tradycyjne v-brake’i, a jedyne na czym możemy zyskać to wygląd roweru. Uważam, iż hamulce tarczowe przydają się dopiero podczas jazdy w trudnym terenie i warunkach pogodowych, głównie zjazdach gdzie siła hamowania jest rzeczywiście istotna. Zjeżdżając natomiast  z pagórka w pobliskim lesie spokojnie zatrzymacie rower v-brake’ami.

Przegląd wybranych rowerów górskich za 1500zł

Kross Hexagon X3 – rowery z tej serii to typowe górale na 26cio calowych kołach. Model X3 na 2015 został wyposażony głównie w osprzęt z grupy Tourney – czyli najniższą półkę firmy Shimano. W przypadku tego modelu sprawdza się reguła, że producent dorzuca tylną przerzutkę  o jedno oczko lepszą niż cała reszta czyli model z grupy Acera. Całość opiera się na aluminiowej ramie, która w połączeniu z wspornikiem, sztycą oraz kierownicą wykonaną również z aluminium waży łącznie 14,4 kg. Amortyzator , często spotykany w tej klasie rowerów, to SR Suntour M3030 o skoku 75 mm. Według mojej oceny plusem jest fakt, iż rower posiada zwykłe hamulce V-brake. Do minusów tego modelu należy zaliczyć wolnobieg Shimano Tourney MF-TZ21. Wolnobieg obecnie jest przestarzałym rozwiązaniem i spotykać je można w rowerach z niższej półki. Przeglądając linię Hexagon na rok 2015, której zakres cenowy zaczyna się od 1049 zł, a kończy na 1899zł możemy znaleźć jedną wspólną rzecz – oponę Rubena Ocelot 26″x2,1″ o wartości TPI  (TPI – gęstość oplotu, im wartość wyższa tym lepiej) 22 –  co nie jest powalającym wynikiem. Opisywany Kross Hexagon X3 pochodzi z kolekcji 2015, jeśli  seria Hexagon przypadła wam do gustu, warto zainteresować się wyższymi modelami z poprzednich roczników.

UniBike Mission 26 – kolejny rower polskiej produkcji mieszczący się w naszym przedziale cenowym. Muszę przyznać, że konkurent Krossa wypada dość blado przy tej maszynce. W rowerze od Krossa większość osprzętu oparto na klasie Tourney – manetki, dźwignie hamulca oraz kasetę. W rowerze Unibike’a natomiast  mechanizm korbowy oraz przerzutka przednia pochodzi z klasy Tourney. Cała reszta tj. przerzutka tylna  Acera, natomiast hamulce i manetki pochodzą z grupy Altus czyli o dwa i jedno oczko wyżej. Co więcej, Unibike posiada amortyzator o wyższym skoku SR Suntour XCT, koła obracają się na wytrzymałych piastach z łożyskami maszynowymi. Warto jest również wspomnieć, że Mission 26 posiada kasetę co jest dużym plusem, a także opony Impac Ridgepack o nieco gęstszym splocie – 30 TPI.  W sklepach możecie znaleźć modele Mission 26 z poprzednich roczników, które można kupić taniej nawet o 300 zł.

Rowery górskie do 1500 zł – kliknij i sprawdź!

Giant Revel  – to jeden z podstawowych rowerów górskich, który możemy znaleźć w ofercie firmy Giant. Posiada on aluminiową ramę oraz obręcze. Osprzęt zastosowany przez firmę Giant wypada nieco gorzej niż ten znany nam z roweru Misison 26. Ilość przełożeń to 3×7, które obsługujemy przy pomocy przerzutek Tourney. Niestety w tylnym kole zamiast kasety zastosowano wolnobieg. Przednia amortyzacja to SR Suntour M3020 o skoku 75 mm. Revel posiada mechanizm korbowy, którego największa tarcza ma 48 zębów a najmniejsza 28, zatem rower lepiej sprawdzi do jazdy po płaskim terenie, niż podczas stromych podjazdów.

Podsumowanie

Mając budżet 1500 zł możemy przebierać w ofertach niemalże wszystkich producentów. Należy pamiętać o tym, że rowery z tej samej linii z poprzednich roczników można kupić o wiele taniej. Myślę, że warto jest zrezygnować z aktualnie panujących trendów mody rowerowej na rzecz lepszego osprzętu i wcale nie oznacza to, że rower z poprzedniego roku będzie w jakiś sposób obciachowy czy przestarzały.  Kupując nowy rower górski warto zwrócić uwagę przede wszystkim na to czy rama oraz pozostałe komponenty wykonane są z aluminium oraz nie należy kierować się wyłącznie tym co jest napisane na tylnej przerzutce.  Jeśli w przyszłości planujecie inwestować w rower sprawdźcie czy widelec oraz rama posiadają miejsce do przymocowania tarczówek oraz czy z tyłu znajduje się kaseta, a nie wolnobieg. Oba rozwiązania nie są kompatybilne ze sobą, więc przejście z jednego na drugi wiązać będzie wiązać się ze zmianą piasty oraz przeszprychowaniem koła. Spośród 3 przedstawionych rowerów najbardziej spodobał mi się rower górski polskiej firmy Unibike.