Hamulce tarczowe w rowerach

Hamulce tarczowe  na przestrzeni ostatnich lat stają się coraz częściej stosowane w rowerach. Jakiś czas temu używali ich wyłącznie zawodowcy startujący w wyścigach MTB. Dziś praktycznie każdy rower ze średniej półki jest wyposażony w takie hamulce.  Co sprawia, że dotychczas używane hamulce typu v-brake odchodzą do lamusa? Czy w czasach kiedy życie pędzi jak szalone każdy rowerzysta potrzebuje lepszej siły hamowania w każdych warunkach pogodowych? Czy może jest to spowodowane modą oraz faktem, iż rower z tarczówkami wygląda zdecydowanie bardziej profesjonalnie? Zanim przejdziemy do wypisania wad i zalet poszczególnych rozwiązań, zobaczmy jak działają hamulce tarczowe i jakie są ich rodzaje:

Działanie i rodzajów hamulców tarczowych:

Hamulce tarczowe możemy podzielić na dwie podstawowe grupy:

• hamulce hydrauliczne
• hamulce mechaniczne

W przypadku pierwszego rodzaju nacisk na tłoczki wywierany jest poprzez naciśniecie dźwigni hamulca i zwiększenie naporu płynu hamulcowego znajdującego się w przewodzie. To z kolei powoduje przysunięcie się okładzin do tarczy i w rezultacie zatrzymanie koła. Zależnie od modelu w przewodzie hamulcowym może znajdować się zwykły olej mineralny lub olej DOT.  W hamulcach mechanicznych hamowanie odbywa się poprzez naciągnięcie stalowej linki.

Foto:	Rodzaj:	Informacje:	Producent:
	hamulce tarczowe hydrauliczne	Deore	Zobacz więcejShimano
	hamulce tarczowe hydrauliczne	Prime	Zobacz więcej Hayes

No dobrze, mamy dwa rozwiązania. Ktoś może zapytać jaka jest właściwie różnica między nimi? Otóż hamulce hydrauliczne mają zdecydowanie większą siłę hamowania oraz płynniejsze jej dopasowanie do aktualnych warunków. Niestety są bardziej wymagające w serwisowaniu i naprawa podczas wyprawy przez mniej cywilizowane tereny jest niemożliwa, dlatego też hamulce mechaniczne,mniej awaryjne oraz łatwiejsze w naprawie, częściej stosuje się w rowerach trekkingowych, które są używane do pokonywania długich tras.

Jak odróżnić hamulce mechaniczne od hydraulicznych?

Hamulce tarczowe czy v-brake?

To jakie hamulce zdecydujecie posiadać rowerze, będzie głównie zależeć od zasobności waszego portfela, stylu jazdy, terenu oraz warunków w których jeździcie. Jeśli mieszkacie w terenach nizinnych i roweru używacie głównie do poruszania się po mieście, nie rozpędzacie się do wysokich prędkości a rower chowacie do garażu jak tylko spadną pierwsze krople deszczu to zdecydowanie odradzam wydawanie pieniędzy na hamulce tarczowe.  Moim zdaniem lepiej jest zainwestować w lepszy osprzęt np. przerzutki. Obecnie produkowane ramy oraz widelce są przystosowane do montażu hamulców i jeśli za jakiś czas uznacie, że v-brake’i to za mało, zawsze możecie dokupić tarczówki.

Zalety hamulców tarczowych:

• mają większą siłę hamowania
• odporne na warunki atmosferyczne
• scentrowana obręcz nie ma wpływu na siłę hamowania
• eliminują ryzyko przetarcia opony w trakcie hamowania
• łatwe do wymienienia tarcze oraz klocki

Wady hamulców tarczowych:

• cena oraz koszt eksploatacji
• duża siła hamowania wymaga potrzeby stosowania mocniejszych widelców
• wymagają specjalnych uchwytów w ramie
• zmiana z v-brake na tarczowe wiąże się z wymianą szprych oraz piast
• większe ryzyko uszkodzenia w transporcie
• trudna naprawa w terenie np. w przypadku przebicia przewodu hamulcowego
• tarcze potrafią nagrzać się do wysokich temperatur – ryzyko poparzenia w razie dotknięcia

 Kupując nowy rower należy się zastanowić czy w rzeczywistości będziemy potrzebowali hamulców tarczowych. Na porządny zestaw wydamy kilkaset złotych a tak na prawdę nie wykorzystamy jego możliwości. Jeśli ktoś stawia jedynie na modny wygląd to w zupełności wystarczą mu najprostsze mechaniczne tarczówki, przecież mają wyglądać a nie hamować?;)