Wygodne Siodełko rowerowe to jeden z elementów wyposażenia roweru, który posiada duży wpływ na komfort naszej jazdy. Spośród wszystkich części ciała, które mają kontakt z rowerem to właśnie na siodełku spoczywa największa część ciężaru rowerzysty. Kiedy kupowałem swój rower nie wiedziałem, że będę wyruszać w kilkudniowe trasy (musicie jednak pamiętać, że nawet siodełka za dużą kasę całkowicie nie wyeliminują rowerowego bólu tyłka). Przez pierwsze dwa sezony musiałem radzić sobie na dość wąskim oraz twardym siodle rowerowym. Pośrednim rozwiązaniem problemu, okazały się spodenki rowerowe z wkładką, jednak nie był to w 100% trafiony pomysł, ponieważ w upalne dni wszystko się przez nie nagrzewało. Aby kupić odpowiednie siodełko rowerowe musimy zwrócić uwagę na kilka spraw takich jak rodzaj naszego roweru, styl jazdy oraz dopasować je do budowy naszego ciała. Poniżej zamieszczam także tabelę z proponowanymi modelami siodełek.
Siodełka żelowe
Zobacz więcej
Na co zwrócić uwagę przy kupnie siodełka rowerowego?
Siodełka rowerowe możemy podzielić na dwie podstawowe grupy: siodła rowerowe męskie oraz damskie. Różnice konstrukcyjne wynikają z budowy anatomicznej naszych ciał. Średnia szerokość kości u mężczyzny wynosi 118 mm, a u kobiety 148 mm. Dlatego też siodła rowerowe damskie są nieco szersze.
Drugim kryterium, które obowiązkowo musimy wziąć pod uwagę to kąt nachylenia rowerzysty podczas jazdy.
- sport wyczynowy – 15%
- sportowy – 30%
- umiarkowany – 60%
- Zrelaksowany – 90%
W przypadku tego podziału możemy przyjąć zasadę, że im mniejszy jest kąt nachylenia rowerzysty tym siodełko powinno być węższe. Kąt nachylenia 15? występuje głównie w przypadku rowerów szosowych. Natomiast w przypadku kąta prostego, który często jest spotykany w rowerach miejskich oraz trekkingowych, możemy rozważyć zakup siodła nieco szerszego lub popularnie zwanej „kanapy”. Odradzam trzymanie się zasady, że „im szersze i bardziej miękkie siodło, tym będzie wygodniejsze„. Przy zakupie szerokiego siodła powinniśmy się upewnić czy nie jest ono zbyt szerokie, ponieważ w tym przypadku będziemy ocierać wewnętrzną stroną ud o siodełko co skończy się podrażnieniami oraz uczuciem dyskomfortu. W ofercie producentów znajdziemy żelowe siodełka rowerowe – na początku tego sezonu stałem się posiadaczem takiego siodła. W w porównaniu do poprzedniego jest ono zdecydowanie bardziej wygodne. Wprawdzie nie ma siodełka, które gwarantuje pełen komfort przy pokonywaniu 100-200km dziennie, jednak dobrze dopasowane siodełko rowerowe pozwoli na zmniejszenie dyskomfortu na drugi dzień. W sprzedaży dostępne są również siodełka ze specjalnym wycięciem na prostatę. Zastanawiałem się nad kupnem takiego modelu, jednak ostatecznie wybrałem model standardowy.
Zobaczcie film przygotowany przez ekipę United-Cyclists.com, na którym zostało wyjaśnione jak dobrze dopasować siodło rowerowe:
Jakie są Wasze doświadczenia z siodłami rowerowymi? Czy macie swoje sprawdzone modele?
