Wyruszając w swoje pierwsze wyprawy rowerowe 3 lata temu najpotrzebniejsze rzeczy zabierałem w plecaku. Mogłem zabrać ze sobą zapasową dętkę do roweru, wodę czy suchy prowiant. Pomimo tego, że nie miałem dużego bagażu, plecak po przejechaniu kilkudziesięciu kilometrów zaczynał być nieco niewygodny. Kupując swój pierwszy rower (oczywiście będąc dorosłym człowiekiem, za dzieciaka prawie każdy miał tam jakiś rowerek na którym sobie śmigał) zdecydowałem się na zakup roweru górskiego, który nie był przystosowany do montażu sakw rowerowych – wtedy nie spodziewałem się, że tak bardzo polubię kilkudniowe wypady na rower. Dlatego też zdecydowałem się na wprowadzenie kilku modyfikacji, aby bez problemu zamontować sakwy rowerowe (obecnie nie wyobrażam sobie jazdy bez takiego zestawu sakw). W sklepach znajdziemy produkty różniące się sposobem montażu, materiałem z którego zostały wykonane oraz przeznaczeniem. Możemy zdecydować się na sakwy lub torby rowerowe mocowane na tylni lub przedni bagażnik. Jeśli ma to być pierwszy zestaw, powinniśmy się skupić na sakwach mocowanych na tylni bagażnik, ponieważ zwykle sakwy przednie montuje się, aby zwiększyć ładowność całego zestawu.
Polskie sakwy rowerowe Crosso
Zobacz więcej
Przed dokonaniem zakupu warto jest zastanowić się na jakiego rodzaju wycieczki będziemy wyruszać. W moim przypadku, kiedy w trasie jestem kilka dni, stawiam głównie na wytrzymałość, niezawodność, wodoodporność oraz pojemność. Design czy ilość dodatkowych kieszonek, w które mogę zapakować jakieś drobne rzeczy nie jest tak bardzo istotna. Producenci dobrych sakw wyprawowych, w celu zapewnienia maksymalnej wodoszczelności, powlekają je warstwą żywicy polimerowej. Dodatkowo panele sakwy są zgrzewane, co eliminuje przeciekanie wody na szwach. Jeśli planujemy zabrać nasze sakwy na dłuższą wyprawę, powinniśmy zakupić modele o pojemności około 30 litrów. Dzięki dużej ładowności spokojnie zabierzemy wystarczająco dużo ubrań i inne potrzebne rzeczy takie jak prowiant czy zapasowe dętki do roweru. Jeśli natomiast naszym rowerem zamierzamy głównie poruszać się po mieście, w Internecie czy sklepach rowerowych znajdziemy szeroki wybór miejskich sakw rowerowych. Będą one zapewne bardziej stylowe oraz ilość dostępnych wzorów będzie zdecydowanie większa niż w przypadku sakw wyprawowych.
Pojemność oraz wodoszczelność nie będą miały tutaj tak dużego znaczenia, dlatego też będziemy mogli wybierać spośród modeli wykonanych z tworzyw sztucznych, skóry naturalnej czy ekologicznej.Sakwy oddzielne czy łączone?Na rynku możemy znaleźć zestawy składające się z 3 niezależnych części: lewej, prawej oraz górnej umiejscowionej na bagażniku pomiędzy dwiema sakwami. Niewątpliwą zaletą takiego rozwiązania jest możliwość dopasowania ilości sakw do naszych potrzeb. Wybierając się w dłuższą wyprawę rowerową możemy skorzystać ze wszystkich 3 części zestawu, aby móc zabrać jak najwięcej rzeczy. W przypadku kiedy udajemy się na krótszy wypad rowerowy za miasto, możemy do roweru zaczepić tylko jedną z nich. Sakwy łączone natomiast charakteryzują się większą funkcjonalnością (co niekoniecznie idzie w parze z pojemnością). Producenci często wyposażają je w dodatkowe kieszenie na zamki lub miejsce na bidony. Osobiście uważam, iż tylne sakwy rowerowe przede wszystkim powinny być pojemne oraz wodoodporne, ponieważ na dodatkowe drobiazgi zawsze można dokupić torbę na kierownicę lub pod siodło w którą zapakujemy klucze i inne niewielkie rzeczy. Wybierając się na długie wyprawy podczas których czasami jesteśmy zmuszeni poruszać się po zmroku lub w trudnych warunkach atmosferycznych takich jak lejący deszcz czy mgła musimy pamiętać o naszym bezpieczeństwie. Dobrze oświetlony i ubrany rowerzysta widoczny jest z odległości paru set metrów, przez co kierowca samochodu ma więcej czasu na reakcję. Kupując sakwy rowerowe powinniśmy również zwrócić uwagę na to czy posiadają one odblaskowe elementy, dzięki którym będziemy bardziej widoczni na drodze i unikniemy niebezpiecznych sytuacji.Waszym zdaniem, jakie sakwy rowerowe są najlepsze? Na koniec chciałbym odesłać Was do ciekawego i użytecznego wpisu Karola z Kolemsiętoczy.pl, w którym sporządził zestawienie najbardziej popularnych sakw rowerowych i rzetelnie wypunktował wady i zalety każdych z nich.
10 Komentarzy
Anonim
Takie sakwy popularne już były wiele lat temu. Trzeba przyznać, że bardzo wygodne i jeszcze na bagażnik można na przykład namiot wrzucić 🙂
Łukasz
Jeżeli sakwy to tylko Ortlieb. Model Back Roller City można kupić za ok. 289 złotych i jest to inwestycja na lata.
Ja się kiedyś „wkopałem” w sakwy Kellysa za stówkę. Generalnie nic do nich nie mam, bo są bardzo fajnie zrobione. Ale nie są wodoodporne 🙁 I wszystko w nich trzeba trzymać w plastikowych torbach.
Jak mi się te rozwalą, albo jak w końcu nie wytrzymam z nimi, to zainwestuję właśnie w Ortlieba.
Anka
Sakwy to fajne rozwiązanie. nie pamiętam marki swoich, ale mam dwie osobne na tylni bagażnik. Bez nich się nie ruszam na dłuższą wycieczkę. Zawsze wolałam jeździć bez plecaka.
Yg
Tylko Crosso, wcześniej miałem kilka innych, to jest jedyny słuszny wybór.
Pingback: Wodoodporna kurtka rowerowa Endura MT500 Jesień/Wiosna.
Karol Werner
Hej! Bardzo ciekawy test. Osobiście miałem okazję testować większość sakw rowerowych wodoszczelnych dostępnych na rynku. Tych najlepszych rzecz jasna jak Ortlieb, Sport Arsenal, Crosso.
Marek Masalski
Właśnie zastanawiam się nad expertami. Zastanawia mnie tylko ich wodoodporność? Ktoś może miał do czynienia z sakwami wykonanymi z Cordury? Czy lepiej wrócić do sprawdzonych Dry’ów?
Piotr
O Autorze drogi!
Z dziką radością obejmę obydwie dolne kończyny Twoje jak napiszesz, gdzie ja dostanę przedni bagażnik takowy jak na zdjęciu rozpoczynającym artykuł niniejszy. Bo w kraju tem ubóstwo i bida, że porządnego przedniego klasycznego dostać nie można. Pokłon i chwała Ci za wszelkie informacje związane z owym rowerowym „ustrojstwem”.
Pozdrawiam radośnie!
Marek
Witaj Piotrze,
Ciężko powiedzieć, ponieważ zdjęcie zostało kupione już jakiś czas temu w banku zdjęć i trudno będzie ustalić właściciela tego roweru ;/
Pingback: Sakwy rowerowe. Porównanie 7 wodoodpornych modeli.