Rowerowe wycieczki nie muszą być przeznaczone tylko dla dorosłych oraz starszych dzieci. W taką podróż z powodzeniem można zabrać także rocznego czy dwuletniego malucha. Co więcej – będzie to nie tylko wygodne, ale też, co najważniejsze, bezpieczne. Wystarczy jedynie skorzystać z rozwiązania, jakim jest fotelik rowerowy dla dziecka.
Jak przewozić dziecko na rowerze?
Z pewnością każdy z nas widział przynajmniej raz rodzica z małym dzieckiem na rowerze. Do najpopularniejszych rozwiązań służących takiemu spędzaniu czasu z dziećmi należą foteliki oraz przyczepki rowerowe. To drugie rozwiązanie wciąż jeszcze jest w Polsce rzadziej spotykane – nie wszyscy rodzice czują się komfortowo, nie mając w zasięgu wzroku swoich pociech. Fotelik rowerowy, czy to przedni, czy też tylny, daje nam większe poczucie kontroli i pozwala mieć malucha „na oku”.
Z drugiej strony przyczepka posiada takie zalety jak wodo- i wiatroodporność, lepiej też sprawdzi się na dłuższej wyprawie, kiedy jesteśmy pewni, że maluch zaśnie. Jednak w przypadku ładnej pogody, a także w sytuacji, gdy wybieramy się jedynie na niedługą wycieczkę po mieście, fotelik na rower z pewnością wystarczy.
Kiedy można wozić dziecko na rowerze?
Choć wielu rodziców obawia się pierwszej przejażdżki rowerowej z dzieckiem, tak naprawdę nie ma co odkładać tego momentu – tym bardziej, że dla malucha jest to ogromna frajda. Według producentów fotelików na rower, dziecko może z nami jeździć na wycieczki już od 9 miesiąca życia – czyli od momentu, gdy jego kręgosłup jest już dobrze ukształtowany. W praktyce warto rozpocząć wspólne wycieczki z mniej więcej rocznym maluchem.
A co na ten temat mówi polskie prawo? Do ukończenia 7 roku życia dziecko może być przewożone na rowerze przez osobę dorosłą na dwa sposoby – w foteliku albo w przyczepce. Oczywiście nie znaczy to, że starsze dzieci nie mogą korzystać z fotelików – nie jest to jednak dla nich obowiązkowe.
Fotelik rowerowy – przedni czy tylny?
Dobór fotelika rowerowego zależy między innymi od tego, w jakim wieku jest nasz maluch – oraz ile waży.
Foteliki na kierownicę nadają się dla dzieci od około 9 miesiąca życia aż do osiągnięcia przez nie wagi 15 kg – mówi specjalista z firmy rowerystylowe.pl. – Ich wielką zaletą jest możliwość aktywnego obserwowania otoczenia przez malucha – nie jest on schowany za plecami rodzica, więc nic nie ogranicza mu widoczności. Fotelik przedni wyposażony jest w pasy bezpieczeństwa oraz podnóżki z paskami, dzięki czemu mamy pewność, że dziecko będzie stabilnie siedzieć. Z przodu fotelika znajduje się też uchwyt, do którego można przymocować ulubioną zabawkę pociechy, żeby nie nudziła się ona po drodze.
Tylne foteliki są w stanie udźwignąć nawet do 35 kg – a więc wsiądą na nie również znacznie starsze dzieci, w wieku 7-8 lat. Dziecko w takim wieku potrafi się już samodzielnie trzymać rodzica, dlatego nie każdy fotelik na bagażnik będzie wyposażony w pasy bezpieczeństwa.
Jak zamontować fotelik rowerowy?
Przedni fotelik montowany jest przy kierownicy. Z reguły jest to bardzo łatwy sposób montażu, kompatybilny zarówno z rowerami miejskimi, jak i górskimi oraz trekkingowymi. Warto rozważyć zakupienie dodatkowo szyby chroniącej dziecko przed wiatrem i owadami.
Fotelik tylny możemy zamontować na ramie roweru lub na bagażniku – wszystko zależy od producenta. Jest to wygodne rozwiązanie – nie wszystkie rowery posiadają przecież bagażnik. Z drugiej strony montaż na bagażniku umożliwia przewiezienie też starszego dziecka (o wadze powyżej 22 a do 35 kg). Stelaż fotelika najczęściej pełni też funkcję amortyzatora – dzięki temu maluch będzie mógł jechać równie wygodnie jak my. Większość fotelików tylnych, z uwagi na komfort użytkowników, posiada prosty i intuicyjny sposób montażu – nie trzeba nam do niego żadnych narzędzi.
Fotelik rowerowy – który wybrać?
Wybór fotelika to kwestia indywidualna, choć zależy też od wieku dziecka – mówi ekspert rowerystylowe.pl. – Liczy się przede wszystkim wygoda nasza i malucha. Z pewnością jednak jest to rozwiązanie warte rozważenia – nie tylko pozwoli dziecku na szybkie oswojenie się z rowerem, ale jednocześnie umożliwi nam bardziej aktywne spędzanie czasu wolnego już od pierwszych wspólnych lat.
Jeśli więc lubimy ruch i chcielibyśmy zarazić tym hobby nasze dzieci – nie ma co zwlekać! Zamontujmy fotelik i pokażmy dzieciom, że warto zamienić samochód na rower, a wspólna wycieczka może być naprawdę przyjemnym sposobem na weekendowe popołudnie.
